środa, 29 sierpnia 2018

Fotel w kolorze kości słoniowej. A chair in ivory.

 
    Witajcie! Kto cieszy się, że nadchodzi koniec wakacji ręka do góry. Osobiście przyznaję, że po ponad dwóch miesiącach spędzonych z moimi dziećmi 24 na 24 godziny zdecydowanie potrzebuję chwili wytchnienia i wyciszenia. I wreszcie będę mogła zabrać się za mój nowy projekt - miniaturową redakcję. Tymczasem pokażę wam fotel, który ostatnio uplotłam. Kształt już wam znany, ale ciekawa byłam jak będzie wyglądał w kolorze kości słoniowej. 

Hello everyone. Are you happy that school year will begin very soon? I admit that after two months with my kids I need a break, a few moments in silence and a cup of hot coffee ( I am not able to drink my coffee hot when my children are at home ).And I will start my new project - a newspaper office. In the meanwhile, a chair in ivory that I handwove last week.



poniedziałek, 20 sierpnia 2018

I po urlopie. Back to handweaving.

            Witajcie kochani! Trochę mnie tu nie było, ale sami wiecie jak to jest w wakacje... urlopowe wyjazdy, dzieci w domu, morze, basen... Mnie również udało się wyjechać, a właściwie polecieć, na urlop w moje rodzinne strony. No, ale jestem już i wróciłam do plecenia. Tymczasem jednak pokażę wam moje uplotki sprzed wyjazdu.

Hello everyone! I haven't been here for a while but I am sure you know how it is to have kids at home during holidays... sea, swimming pool, short excursions... I managed to visit my parents, too, but now I am back to handweaving. However, today I will show you some baskets I made before my holiday break.