Od samego przyjazdu do wiktoriańskiej posiadłości Charlotte narzekała, że brakuje jej męża. No cóż, tak to już jest jeśli ktoś pracuje jako lekarz wojskowy na terenie kolonii brytyjskich w Indiach.Rozkaz to rozkaz. Tym razem jednak tęsknota za rodziną wygrała... Edward postanowił wrócić do kraju na stałę i otworzyć prywatną praktykę lekarską w rodzinnym mieście. Z takim doświadczeniem na brak klientów nie powinien narzekać. Krótko po nim do kamienicy zawitała również jego siostra, Lady Eleanor. Jej przyjazd planowany był już od dawna, ale przesunął się w czasie z racji choroby ojca... W każdym razie rodzeństwo dotarlo całe i zdrowe i może już cieszyć się własnym towarzystwem. Tak więc poznajcie nowych mieszkańców witoriańskiego domku - Edwarda i jego młodszą siostrę Eleanor. (Wszystkie ubranka widoczne na zdjęciach wyszły spod mojej ręki. )
As soon as Charlotte arrived at the Victorian house she started to complain that she missed her husband. Well, it is quite a normal thing to stay away from home for a long time when someone is an army medician serving in British colonies in India. However, this time the homesickness won and Edward returned home. He decided to open his own private office in his hometown. I am sure that with all the experience he has gained abroad he will have a lot of clients. Few days after his arrival, Edward's sister, Lady Eleanor, came to pay a visit to him and Charlotte. She was going to arrive much earlier but their father's illness delayed the trip. Fortunately, both Edward and Eleanor have arrived sound and safe and may enjoy their company now. So... meet the new inhabitants of the Victorian dollhouse - Edward and his younger sister Eleanor. ( All the clothes in the photo have been sewn by me).