Kiedy byłam małą dziewczynką już od października zabierałam się za klejenie papierowych ozdób choinkowych. Miałam książkę z wzorami, którą podarowała mi moja ciocia i dzielnie tworzyłam jeżyki, krasnale, królewny itp. Papierowe ozdoby były wyjątkowe bo wkładałam w nie dużo serca. W zeszłym roku moje lalki nie miały świąt bo salon nie był wykończony. W tym roku za to zamówiłam dla nich cudowną miniaturową ręcznie robioną choinkę ( jeszcze nie dojechała) i zabrałam się za papierowe wiktoriańskie ozdoby. Przyznam, że te, które już udało mi się zrobić kosztowały mnie wiele cierpliwości, bo są naprawdę maleńkie. Każda ozdoba jest pomniejszoną repliką prawdziwych wiktorianskich zawieszek na choinkę, wydrukowaną,ręcznie wycięta i ozdobioną złotym akrylem. To jednak dopiero początek.
Oprócz papierowych zawieszek zrobiłam także wieniec na drzwi wejściowe. No i ciągle, z nadzieją na sukces, pracuję nad stworzeniem miniaturowego świętego Mikołaja. Póki co jednak, daleko mi do ideału i tym razem powstał pan Higgins. Biedny mężczyzna stoi na półce obok swojej żony (lub siostry, bo jeszcze nie zdecydowałam) zupełnie nagi, gdyż nie bardzo wiem w co go ubrać. Myślę jednak, że do świąt coś mu uszyję.
When I was a little girl every year in October I started making paper ornaments for the Christmas tree. I had a book with patterns, given to me by my aunt, and I created hedgehogs, dwarfs and princesses. The paper ornaments were special to me because I handcrafted them putting all my heart in my work. Last year my dolls didn't celebrate Christmas because the living room weren't finished but this year I have ordered a beautiful handmade spruce and I have started preparing Victorian paper ornaments. They cost me a lot of pacience due to their size. Each ornament is a miniature of a real Victorian ornament, miniaturized, printed, cut out and decorated with gold acrilic paint. That's only beginning.
Apart from the paper decorations I have made a Christmas wreath. And I have tried to create Santa Claus for the second time. I am very far from the perfection. This time Mr. Higgins 'was born'. He has been put naked next to his wife ( or sister, as I haven't decided yet) because I don't know what to put on him. However, I think that he will get some clothes till Christmas.
Śliczne te zawieszki, ciekawa jestem jak będzie wyglądać ustrojona choinka. Mr. Higgins w odpowiednim stroju może być Mikołajem.
OdpowiedzUsuńOj napracowałaś się, sporo tych ozdób Ci wyszło ;-) To teraz czekamy na choinkę!
OdpowiedzUsuńUnos preciosos ornamentos navideños!!! Espero que el Sr. Higgins encuentre la ropa adecuada para navidad,mira que hace ya mucho frío,no se vaya a enfermar!!!
OdpowiedzUsuńBesos.