czwartek, 12 lipca 2018

Vincent i jego walizki. Vincent and his suitcases.



    Dziś kochani pokażę wam drugiego z lalków, który dotarł do mnie niedawno. Vincent, były korespondent wojenny, który wiele przeżył i postanowił osiedlić się w spokojniejszym miejscu. Vincent został przemalowany przez Urszulę Cz. Nardello. Perukę i ubrania uszyłam natomiast ja. Vincent dostał także dwie walizki, w których trzyma swoje skarby i posadę dziennikarza w małej redakcji lokalnej gazety w Dollsville.

Hello! Today the second of my two new male dolls. He's been repainted by Urszula Cz. Nardello, too. The wig and clothes have been sewn by me. Vincent got two old leather suitcases, too. He keeps his belongings inside. He's got a job, too. He will be a journalist in a local newspaper in Dollsville in our Secter Heidi Ott Doll's life group on Facebook.






A na koniec cała moja czwóreczka, ubrana przeze mnie, przemaowana przez Ulę. 
And here you have all my male dolls, repainted by me, got dressed by me.





10 komentarzy:

  1. Absolutnie fascynujące! Wspaniali panowie a klimat zdjęć - rewelacyjny! Walizki są przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Awesome repaint, which I saw on Urszula's blog, and the clothes you made are fantastic! So tiny and you made them very realistic! The suitcases are beautiful as well :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonały repaint i cała stylizacja! Jak zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem tych wszystkich miniaturowych cudeniek! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. walizki, nie dość, że pięknie wyglądają, to jeszcze jakie pojemne! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mozy sie facetow w Twoim miniaturowym swiecie :) Uwielbiam twoje stroje i akcesoria <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Vincent jak to były korespondent wojenny
    wielce intryguje - urodą zaś zniewala!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. podziwiam Twoje uszytki
    a walizki z zawartością
    to istny majstersztyk ♥

    OdpowiedzUsuń