poniedziałek, 3 marca 2014

Kilka nowych zabawek. Some new toys.

     
        W zeszłym tygodniu moją głowę cały czas zaprzątał temat pokoiku dziecinnego. Przejrzałam wiele stron internetowych i książek i gazet w poszukiwaniu artykułów o wiktoriańskich zabawkach. Jak nie trudno się domyśleć wiele z nich było wykonywanych własnoręcznie z tego, co znalazło się w domu. Pewnie wiele z was, tak jak ja, bawiło się w dzieciństwie lalkami zrobionymi z drewnianych łyżek. Tak bawiły sie również dzieci w epoce królowej Wiktorii ( podejrzewam, że także i o wiele wcześniej). Najbardziej jednak zainspirowały mnie nie tyle same lalki, co wiktoriańskie teatrzyki, w których często "grały". Przyznam, że zakochałam się w nich bez pamięci, zwłaszcza w tych papierowych. Potrzeba jednak ogromnej dozy cierpliwości i sporo czasu, by wykonać taki papierowy model w trójwymiarze, a że mnie brakuje i jednego i drugiego, postawiłam na drewniany teatrzyk kukiełkowy.
      Teatrzyk wykonany jest ze sklejki, pomalowany farbą akrylową i ozdobiony wydrukiem z teatrzyku papierowego, który kiedyś mam zamiar wykonać. Ma wysokość 18 cm, szerokość 9 cm i głębokość 5 cm. Lalki to kukiełki z głowami z pasty Opla i ubrankami z filcu zamocowanymi na wykałaczkach. Całości dopełniają boczne zasłonki, ruchome, umożliwiające wejście do wewnątrz struktury.
     Oprócz teatrzyka, do zestawu wiktoriańskich zabawek dołączył także bębenek wykonany z kawałka korka od wina i obszyty materiałem, skakanka oraz 2 książki.
      A tak przy okazji, zaczęłam zastanawiać się nad imionami moich małych wiktoriańskich mieszkańców. Póki co wybrałam Valerie i Peter, ale to wersje robocze.

     All last week I was thinking about my miniature nursery. I visited a lot of websites and looked through many books in search of some articles about Victorian toys. It is not difficult to guess that a lot of them were made at home with what was available. I am sure that many of you, like me, in childhood played with dolls made of wooden spoons. The Victorian children played with them, too (and I suppose also the children before the Victorian era). However, I was inspired not as much with the dolls as with the Victorian toy theatres where the dolls "were playing". I must admit that I have fallen in love with the paper theatres. Unfortunately, to make a paper model in 3D a lot of patience and time is needed. I haven't got neither one nor another so I decided to create a wooden doll theatre.



             The theatre is made of plywood, painted with acrylics and decorated with a printed front part of a paper theatre taht I am going to make one day. It is 18 cm tall, 9 cm wide and 5 cm deep. The dolls are rag dolls with heads made of Opla paste, clothes made of felt and fixed on toothpicks. The two side curtains can be moved and enable to my mini-children to get inside the theatre structure.

    Apart from that, a skipping rope, a toy drum and two books have joined the group of my handmade Victorian toys.
      By the way, I have been thinking of names for the little Victorian inhabitants of my house. For the time being I have chosen Valerie and Peter.
                                                          

6 komentarzy:

  1. Wspaniały pomysł z teatrzykiem! :) Pierwszy raz widzę miniaturkę teatrzyku :) A kukiełki wyszły całkiem niezłe - no no, w takiej maleńkiej skali! Najbardziej podobają mi się miniaturowe korony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niesamowita! Wkładasz tyle serca i pracy w swój domek. Nigdzie nie idziesz na skróty. I do tego te ciekawostki z epoki, na które zawsze czekam z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny jest ten teatrzyk! i taki maleńki! piękna ozdóbka domku

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna dekoracja pokoiku... Nikt nie ma takiej .......Gratuluję pomysłu i oczywiście cudnego wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Teatrzyk jest fantastyczny! Świetny pomysł i wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Teatrzyk jest śliczny, a kukiełki przesłodkie. Zaraz można robić przedstawienie.

    OdpowiedzUsuń