Jak pewnie zdążyliście się już domyślić, nazwę sklepiku z różnościami zaczerpnęłam z twórczości Dickensa. Jego książki przeczytałam w trzech językach i nigdy nie mam go dość. Przyznaję, że to właśnie dzięki niemu i Thomasowi Hardy, za czasów studiów, narodziła się moja wielka miłość do brytyjskiej literatury klasycznej. A skoro Dickens to i jedna z jego znanych wiktoriańskich postaci, czyli Pickwick. To właśnie on urzekł mnie najbardziej i dlatego to jego postanowiłam uwiecznić w moim sklepiku. W jaki sposób? Tworząc jego portret. Ostatnio pisałam o zakupionych ramkach. Wykorzystałam je właśnie do stworzenia obrazów do sklepiku oraz do wiktoriańskiego domku. Ramki są plastikowe, czego bardzo staram się unikać w miniaturach, ale nie wyglądają na takie i ładnie komponują się z pozostałymi sprzętami. Obrazy to fragmenty prawdziwych, wydrukowanych obrazów wiktoriańskich.
Oprócz obrazów udało mi się zrobić również dwa stojące zegary kominkowe. Większy z nich wykonany jest z tektury, natomiast mniejszy z modeliny. One również znalazły już swoje miejsce w sklepiku. W przyszłości chciałabym zrobić również działający zegar stojący, ale jeszcze nie czuję się gotowa na takie wyzwanie.
Apart from the paintings I have managed to create two miniature mantle clocks for the shop. The bigger one is made of cardboard and the smaller one is made of Opla paste. In the future I would love to make a working longcase grandfather clock but ... I don't feel ready yet.
A tutaj możecie zajrzeć przez szparkę w ścianie do mojego wiktoriańskiego sklepiku, który powoli zaczyna się zapełniać.
And here you can take a look at the inside of my Victorian shop that I have started to furnish.
Tante belle nuove cose nel negozio.
OdpowiedzUsuńPięknie jest w sklepiku. Towary bardzo ciekawe. Ślicznie wyszły te ramy i zegary. Podziwiam Twoje zdolności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cuda tworzysz! Coś czuje że niedługo będziesz musiała rozbudować swój sklepik :)
OdpowiedzUsuńRamki faktycznie nie straszą plastikiem :-) Bardzo ładne. Zapełnić się sklepik pięknie :-)
OdpowiedzUsuńZegary pięknie Ci wyszły. Sklepik wygląda bardzo zachęcająco, aż zaprasza, żeby wstąpić.
OdpowiedzUsuńMe gustan mucho los relojes.
OdpowiedzUsuńBelas miniaturas!
OdpowiedzUsuńświetne obrazy! Super :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy, które zaczynają tworzyć klimat sklepiku :) :) :)
OdpowiedzUsuń