Biszkopt... taka mała rzecz, a tak bardzo cieszy... Cieszy przede wszystkim tych, którzy nie są na diecie. Ale w sumie, cóż to jest taki malutki biszkopcik po całym dniu męczącej głodówki??? Taka mała nagroda pocieszenia... Wiktoriańskie damy na diecie były pewnie całe życie... ale ciasteczek do popołudniowej herbaty sobie nie odmawiały. Ba! Delektowały się nimi... w towarzystwie innych wygłodzonych dam lub też w domowym zaciszu, z daleka od wścibskich oczu. A skoro biszkopty to i pojemniki na nie. Zwykle porcelanowe i sporych rozmiarów.
W jednym z komentarzy zasugerowano mi, żebym zrobiła serię pojemników na artykuły
spożywcze. Ciekawe wyzwanie, a do tego jak znalazł do wiktoriańskiego sklepiku. Tak więc powstał zestaw czterech pojemników na mąkę, ryż, sól i cukier oraz dwa pojemniki na biszkopty. Pojemniki na biszkopty wykonane sa z białej modeliny Opla, a następnie pomalowane akrylami i bezbarwnym lakierem do paznokci. Pozostałe cztery pojemniczki wykonane są z tektury. Dodatkowo zrobiłam dla nich drewniane pudełko, tak, by tworzyły zgrabną całość. Wszystkie pojemniczki mają zdejmowane pokrywki.
spożywcze. Ciekawe wyzwanie, a do tego jak znalazł do wiktoriańskiego sklepiku. Tak więc powstał zestaw czterech pojemników na mąkę, ryż, sól i cukier oraz dwa pojemniki na biszkopty. Pojemniki na biszkopty wykonane sa z białej modeliny Opla, a następnie pomalowane akrylami i bezbarwnym lakierem do paznokci. Pozostałe cztery pojemniczki wykonane są z tektury. Dodatkowo zrobiłam dla nich drewniane pudełko, tak, by tworzyły zgrabną całość. Wszystkie pojemniczki mają zdejmowane pokrywki.
A biscuit... such a little thing that gives so much pleasure... to the ones that are not on diet. But on the other hand, what is a little biscuit after a very long day with an empty stomach? Just a consolation prize. I suppose that Victorian ladies were always on diet... but they did not refuse a biscuit with their afternoon tea. On the contrary! They enjoyed them... in the company of other ladies or alone, in the family parlour, far from curious eyes. And if there were biscuits there existed containers for biscuits ,too. They were usually quite big and made of china.
In one of the previous comments I was suggested to create a set of food containers. Very interesting and useful. So I made four containers for rice, flour, sugar and salt and two containers for biscuits. The biscuits containers are made of white Opla paste, then painted with acrilics and transparent fingernail enamel. The other containers are made of cardboard. I created a wooden box to storage them, too. In that way they look more neat. All the contaners have removable lids.
Śliczne pojemniczki. Super są wszystkie bez wyjątku. Sklepik się zapełnia. ;)
OdpowiedzUsuńKocham pojemniczki na ciasteczka i wszelkiego rodzaju puszki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam też angielskie czajniczki na herbatę o przeróżnych kształtach - domki, zwierzęta itp.
Piękne zdobienia
OdpowiedzUsuń