Nie bardzo wiem od czego zacząć i tym razem chyba zacznę od środka. Tak naprawdę tekturowe ramki wspomniane w tytule to tylko dodatek do tego o czym od dawna marzyłam... Świat królika Piotrusia i jego przyjaciół, a raczej przepiękne ilustracje Beatrix Potter, którymi wzbogaciła swoje opowiadania dla dzieci, to coś, czego bardzo pragnęłam w moim miniaturowym pokoiku dziecinnym. W czym problem? Ano w tym, że obrazki nie należą do epoki, w której umiejscowiłam mój domek. Postanowiłam jednak przymknąć oko, ten jeden jedyny raz, bo warto!
Jako, że trudno było mi zdecydować się na jeden czy dwa obrazki zrobiłam ich kilkanaście. Wydrukowane na grubym papierze ilustracje oprawiłam w tekturowe ramki. Ilość ramek też hurtowa, więc przy okazji zrobiłam trzy portrety do biblioteki. Ramki pomalowałam akrylami. Myślę, że są całkiem przyjemne dla oka.
I am not sure what to start with as the cardboard frames mentioned in the title are not the most important thing I wanted to write about. They are just an addition to something much more beautiful! Peter Rabbit and his friends or ,more precisely, illustrations by Beatrix Potter were one of the things I had always wanted to add to my nursery. Where was the problem then? Well, actually, Beatrix Potter "is not from my era" but this time, just one time I decided to close my eye and "let the pictures with my favourite rabbit enter my miniature house". They are really worth it!
I made a lot of pictures as I couldn't decide which illustrations I liked the best. I made a lot of frames, too. I made them with cardboard and painted with acrilics. I had so much fun and liked them so much that I created three more potraits to the library to use the remaining frames. I think they are really nice!