Nie bardzo wiem od czego zacząć i tym razem chyba zacznę od środka. Tak naprawdę tekturowe ramki wspomniane w tytule to tylko dodatek do tego o czym od dawna marzyłam... Świat królika Piotrusia i jego przyjaciół, a raczej przepiękne ilustracje Beatrix Potter, którymi wzbogaciła swoje opowiadania dla dzieci, to coś, czego bardzo pragnęłam w moim miniaturowym pokoiku dziecinnym. W czym problem? Ano w tym, że obrazki nie należą do epoki, w której umiejscowiłam mój domek. Postanowiłam jednak przymknąć oko, ten jeden jedyny raz, bo warto!
Jako, że trudno było mi zdecydować się na jeden czy dwa obrazki zrobiłam ich kilkanaście. Wydrukowane na grubym papierze ilustracje oprawiłam w tekturowe ramki. Ilość ramek też hurtowa, więc przy okazji zrobiłam trzy portrety do biblioteki. Ramki pomalowałam akrylami. Myślę, że są całkiem przyjemne dla oka.
I made a lot of pictures as I couldn't decide which illustrations I liked the best. I made a lot of frames, too. I made them with cardboard and painted with acrilics. I had so much fun and liked them so much that I created three more potraits to the library to use the remaining frames. I think they are really nice!
Słodkie są . Uwielbiam retro
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam obrazki Beatrix Potter. Ilekroć do Ciebie zaglądam, odczuwam przymus by wyciągnąć z pudła moje miniaturki by chociaż chwilkę sobie na nie popatrzeć. Twoje maleństwa są dla mnie nieustanną inspiracją:)
OdpowiedzUsuńMuy bonitos.
OdpowiedzUsuńRamki są super :)
OdpowiedzUsuńŚliczne rameczki :)
OdpowiedzUsuńpiękne ramki, a obrazki cudowne
OdpowiedzUsuńGIVEAWAY / CANDY na blogu
Po prostu świetne - również portrety:)
OdpowiedzUsuńsame cudowności!
OdpowiedzUsuń