Dziś o koszykach. ZNOWU. Zrobiłam je już dość dawno temu, ale jeszcze ich tu nie pokazywałam. Otóż pewnego dnia napisała do mnie bardzo sympatyczna pani i poprosiła o zrobienie dla niej francuskich koszy na zakupy. Przyznaję, że nie miałam pojęcia co to za kosze, ale po obejrzeniu kilku zdjęć poglądowych podjęłam się zadania. Efekt końcowy chyba całkiem przyzwoity... przynajmniej po słomianym kolorze i charakterystycznych ciemnych wykończeniach można wydedukować co autor miał na myśli.
Today I want to show you some baskets... AGAIN! I made them some time ago but I haven't shown them here yet. One day I got an email from a very nice lady. She asked me to make some French shopping baskets for her. I had never made such baskets before but after some research in ithe internet I got to work. I suppose the result is acceptable. Well, at least when you see the characteristic hay colour and dark details you may deduce that the baskets are ment to be French shopping baskets.
Podziwiam Twoją pracę i zdolności! koszyki są idealne :)
OdpowiedzUsuńZ tymi zdolnosciami to u mnie roznie, zalezy od dnia :-)
Usuńpiękne, miałam dawno temu taki, jeszcze miał klapkę:))do zamykania
OdpowiedzUsuńZ klapka nie widzialam jeszcze, moze to wersja piknikowa byla :-) Przemysle!
UsuńPrzepiękne - w moim odczuciu najlepsze z wyplatanych prac Pani autorstwa:)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo! Przyznam jednak, ze moim dotychczasowym faworytem jest chyba mietowy kufer :-)
UsuńThankyou! I will be checking out your blog in September, if not before then. Love all of your work. It's fabulous :)
Usuń
OdpowiedzUsuńCreo que te han quedado muy bien.
Simply beautiful! Can you show us how you make them. I love these!
OdpowiedzUsuńHello! I will try to prepare a tutorial but I will post it in September as I am leaving for holiday tomorrow.
UsuńSuper! podziwiam :)
OdpowiedzUsuńVery good
OdpowiedzUsuńw gromadce oszałamiają!!!
OdpowiedzUsuń