poniedziałek, 16 listopada 2020

A baby bed. Łóżeczko.

 
         Witajcie kochani! Ostatnio jest mnie tutaj znacznie mniej, a wszystko to za sprawką koronawirusa, który znacznie zmienił mi rozkład zajęć w ciągu dnia. Miejmy nadzieję, że cała ta sytuacja jak najszybciej się skończy. Dziś chciałam pokazać wam łóżeczko w odcieniu mięty i kilka innych miniaturek, które udało mi się wykonać. Jaki jest wasz stosunek do kolorów? Jesteście fanami niebieskiego dla chłopców i różowego dla dziewczynek? 

Kochani, często w wiadomościach prywatnych prosicie mnie o zdjęcia moich lalek. Jako, że nie wszyscy miniaturzyści lubią lalki postanowiłam ich tutaj nie pokazywać, możecie je natomiast zobaczyć na moim profilu Instagram @dolls_hidden_life. Zapraszam.

   Hello everyone! I haven't posted much here for a while. Unfortunately, due to the coronavirus pandemic my life routine has changed a lot and I have much less time for miniatures. I do hope all this situation will finish soon. Today I want to show you a baby bed and some other pieces I've made. Would you use it for a boy or for a girl? Does the colour matter to you? Personally, I do not like pink and my girl has never had pink sheets and baby onesies.
   By the way, many of you ask me in your private messages to show you my dolls ( Yes! I do love dolls!). I have decided not to show them here much but you can visit my Instagram account @dolls_hidden_life. You're very welcome!








środa, 19 sierpnia 2020

Koszyki w skali 1:6

    Witajcie kochani! Wakacje , wakacje i po wakacjach... Jeszcze kilka dni i czas wracać do pracy. Tymczasem chwilowo oddałam się pieszym wycieczkom, zabawom z dziećmi i zabawom lalkami :-D Chociaż nigdy ich tutaj nie pokazuje to posiadam dwie Blythe, które uwielbiam i tym razem to właśnie dla nich postanowiłam upleść koszyki. Mam nadzieję, że im się spodobają.

Hello everyone! How are you? I've been trekking, playing with my children and playing with my Blythe dolls. I have made some baskets in 1:6 scale to fit their outfits. What do you think about them?


                         

               






           

czwartek, 2 lipca 2020

Sofa

       

                Witajcie kochani! Wreszcie nadeszły wakacje! Dla niektórych to czas porannego wylegiwania się w łóżku i leniwych popołudni na leżaku... dla mnie to czas częstych wycieczek do lasu w poszukiwaniu odrobiny cienia. Niestety, włoskie gorące lato zdecydowanie nie jest dla mnie. Mam mnóstwo planów na te wakacje, także tych miniaturowych. Ile z nich uda mi się zrealizować okaże się we wrześniu. Dziś, w nawiązaniu do leniwych letnich popołudni chcę pokazać wam moj najnowszy twór - kanapę. Pracowałam nad nią etapami od kilku tygodni, bo jak to zwykle u mnie bywa, ciągle czegoś mi w tym mebelku brakowało. To jego wersja ostateczna.

Hello everyone! How are you doing? Any plans for holidays? Probably a lot of you will stay in bed till late and spend afternoons sunbathing in your gardens... I will surely go into the woods to find some shadow and fresh air. I do suffer a lot during the hot Italian summer! It's not for me. I have a lot of plans for holidays, some trips and some miniatures to make. We will see which of them I will manage to realize... As far as the miniatures are concerned... today I want to show you my latest piece of furniture - a sofa. Doesn't it look cosy? Just perfect for a lazy summer afternoon!





czwartek, 18 czerwca 2020

Z braku czasu i z lenistwa..

    

          Witajcie! Baaaaaaaardzo długo mnie tu nie było, trochę z braku czasu, a trochę z lenistwa. Prawdą jest, że na portalach społecznościowych publikuje się posty znacznie szybciej i łatwiej. Postanowiłam jednak wrócić i tutaj i pokazać wam to, co udało mi się upleść w ostatnich miesiącach.

Hello! I haven't been here for a long while. I must admit that posting on social media is much more easier and faster. However, I am back and I will show you some of my newest miniatures.










piątek, 21 czerwca 2019

Kolorowo mi... Some colourful pieces...

   
    Witajcie kochani! Jak się macie? Cieszycie się z wakacji? Ja jestem trochę przerażona... czekają mnie dwa miesiące chaosu i dziecinnych przepychanek. Dobrze, że chociaż pogoda dopisuje! U mnie ostatnio kolorowo, sporo uplotłam, aby zdążyć z zamówieniami przed nadejściem wakacji. Teraz mogę odetchnąć i pleść to, na co mam ochotę. Tymczasem pokażę wam mój uplotek z ostatnich tygodni.

Hello everyone! How are you doing? Are you on holiday? It's been really hot here and I feel like being on holiday in some tropical zone every morning I open my bedroom window! However, I've been working a lot and made some really colourful pieces to order. Just take a look!








niedziela, 12 maja 2019

Miętowe mebelki. Furniture in mint.

         Witajcie kochani! Dawno mnie tu nie było. Nie dlatego jednak, że niczego nie plotłam, a dlatego, że plotłam tak dużo, że nie miałam czasu spokojnie zasiąść do komputera. Dziś pokażę wam kilka mebelków w kolorze mięty. Wszystkie wykonane na zamówienie. Sporo ich... a w przygotowaniu kolejne. Wszystkie mebelki wykonane są według moich pomysłów i projektów. 

Hello everyone! Here I am again with a bunch of new miniatures. I've been handweaving a lot and  that's why I haven't been here for a while... no free time at all! However, here is what I have for you today. All the miniatures are designed by me.






czwartek, 4 kwietnia 2019

Stary kosz. A weathered trunk.



        Witajcie kochani! Ostatnio pracuję nad nieskończoną ilością biszkoptowych koszy dla niemowląt. W międzyczasie jednak, dla odmiany, uplotłam również postarzały kosz. Przyznacie, że na zdjęciach prezentuje się całkiem ciekawie? Cudowne winogrona widoczne na zdjęciu wyprodukowala Gosia Suchodolska.


Hello everyone! I've been working a lot, mostly on Moses baskets, but in the meantime, I made a weathered chest. I like how it looks in the photos. The wonderful grapes are made by Gosia Suchodolska.


piątek, 15 marca 2019

Nowe fotele. New armchairs.


    Witajcie kochani. W ostatnim czasie  próbowałam zaprojektować nowy wzór fotela. O ile sam pomysł zawsze mi się podoba to z wykonaniem jest już różnie. Sami wiecie, że nie wszystko da się odwzorować w miniaturze. Ostatecznie, nie licząc kilku pogniecionych w nerwach drucików i nici zjedzonych przez kota, udało mi się upleść trzy fotele. Który podoba się wam najbardziej?

Hello everyone! I've been working on some new armchairs designs. I've had a lot of ideas but it is not always easy to create what you have in mind. However, after some incidents with wires and some thread eaten by my cat I've managed to make three armchair so far. Which is your favourite?




piątek, 22 lutego 2019

I po targach. After the miniature show.



     Witajcie kochani. Dawno mnie tu nie było, a to wszystko przez brak czasu. Po targach próbuję wyjść na prostą z zamówieniami, bawię się w architekta mini wnętrz no i zaczęłam uczyć się hiszpańskiego. Zwłaszcza to ostatnie zajęcie zabiera mi sporo czasu, ale, że bardzo lubię wyzwania, postanowiłam się nie poddawać. Dziś kilka zdjęć tego, czym się ostatnio zajmowałam.

Hello everyone! I am back from the Miniaturitalia and trying to complete all the custom orders I got before it. I post less because I have no free time these days. I've started studying Spanish, too. I do hope I will be patient enough to reach my goal! Today some photos of what I've been doing.








niedziela, 3 lutego 2019

Cos starego... Something old...


          Witajcie kochani, ostatnio tak ładnie tu było, schludnie i czyściutko to dziś dla odmiany moje ukochane "starocie" z duszą. Wiecie, że uwielbiam miniaturki "nadgryzione zębem czasu", te są całkie nowe, chociaż już takie stare i zużyte... Ciekawi mnie do kogo należało kiedyś to łóżeczko, może do jakiegoś wiktoriańskiego panicza... Jak myślicie?

           Hello everyone! How are you? I haven't been here for a while as I've been working on miniature that I will take to Milan next weekend. And... I got bored with neat clean staff so this time I will show you something used, dirty and old. These are surely the miniatures I like the most! What do you think? Who used to sleep in this cradle? Maybe a tiny Victorian baby boy?