wtorek, 19 maja 2015

Parawan dwa w jednym. A vanity screen two in one.

               
          Parawan to zdecydowanie jeden z elementów, których nie powinno było zabraknąć w wiktoriańskiej alkowie. Nie brakuje ich w moim miniaturowym domku, nie mogło więc zabraknąć go również w sklepiku. Stary, drewniany, zużyty i... dwa w jednym...
           Przyznaję, że nie potrafiłam zdecydować, czy chciałabym postawić w sklepie parawan wytworny, pięknie zdobiony, czy może prosty, dla średniozamożnej rodziny. Na dwa osobne parawany nie ma miejsca więc... ostatecznie jedna strona ozdobiona została z większym przepychem, druga natomiast ma szary stonowany kolor i biedniejsze zdobienia. Gdy jedna strona parawanu znudzi mi się zawsze będę go mogła odwrócić. Moim faworytem jest jednak wersja uboższa. Pięknie widać na niej ubytki drewna spowodowane wieloletnią eksploatacją przedmiotu.
          Parawan wykonany jest z balsy i pomalowany akrylami. Zdobienia wycięte są z kolorowego papieru i naniesione na drewno techniką decoupage.
       Jak widać na zdjęciach, oprócz parawanu udało mi się wreszcie zamontować sklepowe insygnia. Teraz już nikt nie pomyli jego nazwy...

          A vanity scren was one of the elements that could not be lacking in Victorian interiors. There are some in my miniature house so there must be one in the Victorian shop, too. Old, wooden, used and... two in one.
            I couldn't make my mind whether I wanted a beautifully decorated screen or a simple one. There is not enought space in the shop to keep two different screens there so ... I decorated one side of the screen with more elaborate flower motive and the other side with simplier ornaments. When I get bored with one side I can always reverse it. I like the poorer version much more, though, as it  seems worn and used.
             The screen is made of balsa wood and painted with acrilics. The ornaments are cut out of paper sheets.
            As you may see in the photo, apart from the vanity screen, I have finally managed to fix the shop sign. No one will confuse its name anymore...




4 komentarze: