wtorek, 4 listopada 2014

Nowa sukienka. A new dress.

               




        Od dnia, w którym kupiłam moją malutką Mariannę wiedziałam, że jej ubranko nie bardzo pasuje do mojej wiktoriańskiej rodziny. Było zbyt "biedne". Nie wiedziałam jednak jak się za nie zabrać. Aż tu dziś wpadły mi w ręce za małe już skarpetki i sukienka mojej córeczki i  od razu naszła mnie wena twórcza. Wszystko uszyłam ręcznie, bo jak tu inaczej szyć na takie miniaturowe cudo. Oto efekty.
                  



                 Since I bought my little Marianne I have known that her clothes don't match to my Victorian family. They were too poor but I didn't know what to start with to improve them somehow. Today I found my daughter's too little dress and socks and an idea for the miniature doll's clothes crossed my mind. I handsewn them. Here are the results.





                          




4 komentarze:

  1. Que guapa está la niña con ese precioso modelo de vestido!!!!
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  2. Molto carina la bimba col nuovo elegante vestitino.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka. Widać, że Marianna jest uszczęśliwiona.

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam! Wyszła piękna sukienka ;-)

    OdpowiedzUsuń